|
Brak aktywnych ankiet. |
dzisiaj: 60, wczoraj: 252
ogółem: 2 284 179
statystyki szczegółowe
Wielkie zmiany nastąpiły w zespole Mazura podczas trwającej jeszcze przerwy zimowej. Najważniejszą z nich jest zmiana na stanowisku trenera. Rozpoczęły się również przygotowania zespołu do wiosennych zmagań w Klasie "A".
Zmiana trenera.
Z wielkim żalem informujemy, że z powodów rodzinnych i zawodowych z funkcji trenera zrezygnował Krzysztof Kalinowski. Za pomocą naszej strony pragnie on podziękować wszystkim zawodnikom, kibicom, działaczom i wszystkim napotkanym przez ten czas serdecznym ludziom za współpracę i wspólne przeżycia, te dobre, jak i te mniej przyjemne.
Trener Krzysztof Kalinowski. Fot. Waldemar Otoka
LKS Mazur Wydminy również dziękuje za wszystko trenerowi Kalinowskiemu, za podjęcie odbudowy seniorskiego futbolu w Wydminach co się na pewno udało. Mamy nadzieje, że czas spędzony przy naszej drużynie będzie bardzo miłym wspomnieniem dla trenera. Powodzenia!
Jednak świat się nie skończył i życie nie znosi pustki, dlatego Żółto - Czerwoni mają już nowego "generała"! Po dłuższym okresie, w którym zarząd podjął rozmowy z kilkoma kandydatami, podjęto decyzję, że zespół zarówno seniorów, jak i juniorów młodszych wiosną 2015 poprowadzi Miłosz Kołodziejczyk z Giżycka. Urodził się on w 1988 roku. Jest trenerem w Mazurskiej Akademii Piłkarskiej, organizacji, która szkoli piłkarsko dzieci. Jako zawodnik nasz nowy trener związany był z Mamrami Giżycko czy Startem Kruklanki. Będzie to tak naprawdę pierwsze poważne zadanie przed trenerem Kołodziejczykiem jako pełnoprawny szkoleniowiec seniorskiego zespołu biorącego udział w rozgrywkach organizowanych przez PZPN. Życzymy powodzenia i osiągania jak najlepszych wyników, ku chwale Mazura!
Wspieraj swój lokalny klub!
Wraz z nadejściem nowego roku, wracamy z akcją przekazania 1% podatku na rzecz Mazura Wydminy. Już wkrótce w Wydminach rozpoczniemy obszerną kampanię promocyjną: w witrynach sklepowych pojawią się plakaty zachęcające do przekazania Nam procentu podatku, na naszej stronie, jak i wszystkich portalach społecznościowych współpracujących z Mazurem będziemy zamieszczać informacje o tej akcji.
Plakat zachęcający do przekazania 1%.
A sama czynność przekazania 1% podatku dla Mazura jest bardzo prosta. Wystarczy wpisać numer KRS, w naszym konkretnym przypadku 0000086043 i w rubryce "Cel szczegółowy" podać "LKS Mazur Wydminy". Jak to ma wyglądać przedstawiamy na grafice poniżej.
I to wszystko! Bardzo proste! I nie ważna jest kwota tego datku, każda złotówka i grosz się liczy. Do dzieła!
Zaczynamy w połowie kwietnia.
W połowie grudnia ubiegłego roku pojawił się na stronach WMZPN kalendarz rozgrywek na wiosnę 2015. Według zawartych w nim informacji wydminianie rozpoczną rundę rewanżową w weekend 18/19 kwietnia derbowym pojedynkiem z Olimpią w Miłkach. Rywalizacja o punkty będzie trwała przez kolejnych 8 weekendów, aż do 13 bądź 14 czerwca, kiedy to udamy się do Bęsi i tam zakończymy piłkarski sezon 2014/2015.
Podsumowanie rundy jesiennej.
W stawce dziesięciu zespołów Mazur plasuje się na 7. miejscu. W dziewięciu kolejkach zdobył dziesięć punktów, wygrywając dwa mecze, cztery remisując i trzy przegrywając. Po stronie bramek strzelonych rywalom wydminianie zanotowali 15 trafień, tracąc przy tym również tyle samo bramek. Oba zwycięskie pojedynki nasi zawodnicy stoczyli w Wydminach.
Na pewno zdecydowanie inaczej miał wyglądać start rozgrywek w wykonaniu podopiecznych Krzysztofa Kalinowskiego. W pierwszej kolejce zremisowaliśmy u siebie w derbowym pojedynku z Olimpią 1:1, po bardzo przeciętnym meczu. Tak naprawdę godna uwagi i zapamiętania z tego meczu była oprawa kibiców Mazura.
Fot. Waldemar Otoka
W drugiej kolejce Mazura czekała ciężka przeprawa w Warpunach i niestety skończyło się ciężkim nokautem. Mimo, że do przerwy utrzymywał się remis 1:1 to w drugiej części gry gospodarze całkowicie zdominowali na swoim nietypowym boisku wydminian i skończyło się na bagażu sześciu bramek, przy dwóch honorowych trafieniach gości. Dwa kolejne spotkania to dwa podziały punktów, co ciekawe bardzo różniące się od siebie, gdyż w pierwszym meczu z Salętem wynik brzmiał 4:4, by tydzień później w Barcianach zremisować... 0:0. Mecz z Salętem był bardzo szalony. Do przerwy wydawało się, że LKS w końcu się przełamie. Po bardzo dobrej grze prowadziliśmy 3:1, jednak po przerwie z szatni jakby wyszli "przebierańcy" i skończyło się na tym, że w końcówce Mazur uratował remis. Z kolei w Barcianach Żółto - Czerwoni zagrali bardzo dobrze w defensywie, jednak w grze ofensywnej nie wszystko się zazębiało tak jak powinno. Mimo tego mogliśmy tam wygrać, ale "jedenastki" nie wykorzystał Mateusz Butyłow. W piątej kolejce czekały nas drugie w sezonie Derby i po raz drugi u siebie. Ten jeden mecz może być w pewnym sensie rundą jesienną Mazura w pigułce. Po naprawdę przyzwoitej grze, szczególnie w drugiej połowie przegrywamy po błędzie bramkarza Rafała Jaworowskiego. Wcześniej nie wykorzystaliśmy kilku świetnych okazji na strzelenie gola i na sześć minut przed końcem sami go straciliśmy.
Jedna z wielu niewykorzystanych sytuacji Mazura. Fot. Waldemar Otoka
Tydzień potem udaliśmy się do Olecka, by tam zmierzyć się z beniaminkiem Klasy "A", Unią, która ma duże aspiracje związane z awansem do V ligi. Gospodarze okazali się zasilni dla LKSu i zasłużenie odnieśli ważne zwycięstwo.
Na sztucznej murawie nie podołaliśmy gospodarzom w Olecku. Fot. uniaolecko.pl
Na nasze szczęście trzy ostatnie serie spotkań rundy jesiennej miały przynieść piłkarzom i kibicom z Wydmin pozytywny impuls. I tak też się stało. Najpierw odnieśliśmy pierwsze zwycięstwo w sezonie (po 43 dniach od jego początku) pokonując na własnym boisku MKS Ruciane Nida 2:0. W spotkaniu tym przełamaliśmy także drugą fatalną serię, gdyż przez 308 minut w lidze nie potrafiliśmy trafić do bramki rywali.
W końcu mogliśmy się cieszyć po strzelonej bramce! Fot. Waldemar Otoka
W przedostatniej kolejce wydminianie udali się do Bisztynka. Na tym trudnym terenie gdzie poległy m.in. Unia i Jurand udało się naszym zawodnikom urwać punkt, który zapewnił skutecznym uderzeniem głową Łukasz Konopka. W ostatnim kolejce do Wydmin przyjechała "czerwona latarnia". Był to mecz, który miał poprawić morale całego zespołu i tak się stało. Okazałym zwycięstwem 5:0 Mazur zakończył piłkarską jesień. Łupem bramkowym podzielili się dwaj zawodnicy, Mateusz Butyłow (3 gole) i Tomek Wolański (2).
Najlepszym strzelcem pierwszej części sezonu w naszym zespole został Mateusz Butyłow (6 trafień), a tuż za nim uplasował się Tomasz Wolański (5). Bramki strzelało jeszcze tylko trzech (!!) zawodników: dwukrotnie Michalak i po razie Konopka i Rodziewicz. Najlepszy asystent w szeregach Mazura to podobnie jak w klasyfikacji snajperskiej - 18-letni Butyłow (4 asysty). Po dwa kluczowe podania zanotowali Kamil Giełażys i Robert Dawidziuk. "Najlepszy" kartkowicz to z kolei Łukasz Konopka, któremu arbitrzy trzykrotnie pokazywali żółty kartonik. Wydminianie ujrzeli także jedną bezpośrednią czerwoną kartkę, którą w Barcianach ujrzał Paweł Joka. Jeśli chodzi o czas gry to dwóch zawodników zagrało od pierwszego gwizdka do ostatniego przez całą rundę (810 minut). Są to Butyłow i nasz golkiper - Rafał Jaworowski. Tuż za nimi, grając niewiele mniej znaleźli się Grzana i Rodziewicz.
Dużym problemem Żółto - Czerwonych podczas minionej rundy, podobnie jak we wcześniejszych sezonach, była dość wąska kadra. Bardzo dobrze ukaże to poniższy wykres, z którego wynika, że maksymalna liczba zawodników dostępnych podczas meczu dla trenera to 15! I to tylko w jednym spotkaniu. Zdarzało również się jechać na mecz wyłącznie "gołą jedenastką" (4. kolejka - Barciany). Wpływ na to miały jak zwykle przede wszystkim kontuzje: Szafran stracił całą rundę, Żylewicz zagrał tylko dwa mecze. Drugi powód to wyjazdy, studia, praca. Ich "ofiarami" padli Peliszko, Joka czy w mniejszym stopniu Michalak lub Ordowski. Czasami jakieś wypadki losowe jak choroba dopadały innych zawodników i kadra meczowa liczyła np. dwunastu zawodników. Był to duży problem, jest i niestety raczej dalej może być.
Zmiany kadrowe.
Cieszy to, że prawdopodobnie żaden z zawodników Mazura nie odejdzie w przerwie zimowej. Jedynie Krzysztof Osior prawdopodobnie wyjedzie z Wydmin w celach zawodowych. Z nowych twarzy póki co, z zespołem trenują trzej zawodnicy, którzy mają już mazurową przeszłość, czyli Marcin Nazarkiewicz, Mirosław Koczaj i Andrzej Chudzik. Do drużyny prawdopodobnie dołączy jeszcze jeden doświadczony zawodnik, z przeszłością na trzecioligowych boiskach. Nie trenuje jeszcze także Bartek Szafran, który zimą odniósł kolejny poważny uraz i przechodzi jeszcze rehabilitację.
Mecze kontrolne.
W tej chwili Mazur ma zaplanowane cztery sparingi. 15 marca zmierzymy się w Rynie z wiceliderem Klasy "B", czyli Pogonią. Tydzień później zagramy w Wydminach z naszymi juniorami młodszymi. 29 marca udamy się do Olecka, by tam skonfrontować swoją formę z naszym ligowym rywalem - Unią. Tydzień przed startem rundy wiosennej po raz drugi zagramy z Pogonią Ryn, tym razem na własnym boisku.
26.07.2015, 18:00, Wydminy
Mazur - Kłobuk Mikołajki 5:3
RELACJA
28.07.2015, 19:00, Wydminy
Mazur - MKS Ełk (junior) 4:3
01.08.2015, 15:00, Kruklanki
Śniardwy Orzysz - Mazur 1:1
01.08.2015, 19:00, Kruklanki
Start Kruklanki - Mazur 3:2
13.08.2015, 19:30, Wydminy
Mazur - Mamry Giżycko (junior) 5:3
16.08.2015, 18:30, Wydminy
Mazur - Pogoń Ryn 3:3
23.08.2015, 18:00, Sulimy
Mamry Giżycko (junior) - Mazur 2:2
Ostatnia kolejka 9 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
LKS Mazur Wydminy | 6:1 | BKS Warmianka Bęsia |
2015-10-24, 14:00:00 Wydminy |
||
relacja » |
A-klasa » Grupa 1 | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|