Ludowy Klub Sportowy Mazur Wydminy - strona nieoficjalna

Strona klubowa
  •        

Nasz Facebook

Facebook/Mazur

Logowanie

MazurWydminyTV

Losowa galeria

13.09.09 Mazur Wydminy - Fortuna Ruciane Nida
Ładowanie...

Kalendarium

28

03-2024

czwartek

29

03-2024

piątek

30

03-2024

sobota

31

03-2024

niedziela

01

04-2024

pon.

02

04-2024

wtorek

03

04-2024

środa

Ankiety

Brak aktywnych ankiet.

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 54, wczoraj: 49
ogółem: 2 276 611

statystyki szczegółowe

Aktualności

Niewykorzystana szansa.

  • autor: Administrator, 2015-09-15 00:00

Mimo zdecydowanie większej ilości szans na zdobycie bramek niż w poprzednich spotkaniach, wydmiński Mazur po raz drugi z rzędu przegrywa w lidze i już zdecydowanie traci kontakt ze ścisłą czołówką w tabeli.

 

 

 

W kadrze na spotkanie trener Kołodziejczyk miał do dyspozycji aż 18 zawodników, co na pewno powinno wpłynąć pozytywnie na jakość gry zespołu w tym meczu.
Od początku spotkania to Mazur był stroną dominującą i znacznie częściej zagrażał bramce Salętu. Już w 3 minucie mocny strzał Dawidziuka z dystansu mija bramkę. W 6 minucie Michalak oddaje strzał, ale broni bramkarz rywali. W 13 minucie przed swoją szansą stanął Butyłow, lecz i jego próba okazała się niecelna. W 17 minucie znakomitą okazję zmarnował Wolański, który mając do bramki około 5 metrów nie potrafił skierować futbolówki między słupki! W 20 minucie do wybitej piłki za polem karnym dopadł Konopka, ładnie przymierzył z woleja, ale po raz kolejny dobrą interwencją popisał się bramkarz gości. 25 minuta i nadal trwa natarcie wydminian. Tym razem w dobrej okazji wprost w bramkarza trafia Kosakowski. Dwie minuty później były zawodnik Olimpii Miłki dobrze przedarł się na prawej flance, ale i w tej sytuacji z uderzeniem poradził sobie golkiper z Bożego. 29 minuta. Bardzo dobra akcja Mazura, którą wykończył Marcin Kosakowski mogła przynieść nam prowadzenie, gdyby nie... poprzeczka, od której odbiła się piłka! Cóż za brak szczęścia w ciągu pierwszych dwóch kwadransów spotkania! Nagle w 31 minucie przebieg meczu kompletnie wywraca się do góry nogami, kiedy po rzucie rożnym do naszej bramki trafia zawodnik Salętu i przyjezdni obejmują prowadzenie. 0:1. W 41 minucie Mateusz Butyłow dynamicznie przedarł się na lewej stronie, jednak jego próba została po raz kolejny udaremniona przez bramkarza przeciwników. W 42 minucie groźny strzał rywali zza "szesnastki", tuż obok słupka. Tuż przed przerwą swoją okazję miał jeszcze Dawidziuk, ale jego mocny strzał znowu zatrzymał niesamowicie broniący tego dnia golkiper Salętu! Do przerwy przegrywamy 0:1.
W przerwie wymuszona zmiana. Za obolałego Grzanę wszedł Karol Rodziewicz. Tuż po gwizdku rozpoczynającym drugą część gry rzut wolny dla Salętu w odległości 20 metrów od bramki. I tym razem to my mamy dużo szczęścia, gdyż futbolówka trafia w poprzeczkę! Ale, że był to bardzo "szalony" mecz pokazuje sytuacja 48 minuty, kiedy po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Dawidziuk uderza głową, a piłka po raz drugi odbija się od poprzeczki bramki rywali! W 54 minucie akcję Mazura zamykał Dawidziuk, lecz strzał "Okonia" z bliska trafia tylko w boczną siatkę. W 64 minucie strzał Wojtka Michalaka odbija bramkarz gości. 70 minuta. Kolejna próba Kosakowskiego, niestety po raz kolejny bardzo dobra interwencja golkipera. W 71 minucie w bardzo kontrowersyjnych okolicznościach arbiter podyktował rzut karny i pokazał drugą żółtą kartkę dla Łukasza Ordowskiego, dzięki czemu kończyliśmy mecz w osłabieniu. "Jedenastka" została pewnie wykorzystana przez przyjezdnych. 0:2. W 76 minucie czarę goryczy przelała... kolejna poprzeczka! Tym razem po dośrodkowaniu z rzutu rożnego tym "szczęśliwcem" był Konopka, a w zamieszaniu przy dobitce kolejny raz refleksem i sporymi umiejętnościami popisał się bramkarz! W 86 minucie w sytuacji "sam na sam" z golkiperem rywali znalazł się Wąsak, niestety okazja ta nie została wykorzystana. W samej końcówce spotkania siły na boisku się wyrównały, ponieważ zawodnik gości otrzymał czerwoną kartkę.
Mecz niewykorzystanych szans, część kibiców żartowała nawet, że najlepszym zawodnikiem Salętu obok bramkarza była... poprzeczka ich bramki. Zawodzi póki co skuteczność i trzeba to poprawić, by w końcu osiągać wyniki na miarę oczekiwań.

 

 

 

Mazur Wydminy - Salęt Boży 0:2 (0:1)

 

 

 


  • Komentarzy [3]
  • czytano: [3962]
 

autor: ~kibic 2015-09-16 12:57:25

avatar panowie wy juz nie patrzcie wgore tabeli ,ogladajcie sie za siebie bo bedzie walka o utrzymanie.
jak teraz beda baty w Barcianach to kiepsko


autor: ~Mazur 2015-09-18 16:44:42

avatar Nie piszcie,że graliście rewelację,nie było żadnych pięknych akcji.Dużo wam pomagał dziadek na obronie z Bożego który dawał prezenty,mecz walki,tym razem liczę na trzy punkty bo jurand słabo się spisuje


autor: ~ksz 2015-09-19 18:19:03

avatar a za co zawodnik bozego dostał czerwona kartke? za dwie zółte?


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

SPARINGI

26.07.2015, 18:00, Wydminy

Mazur - Kłobuk Mikołajki 5:3

RELACJA


28.07.2015, 19:00, Wydminy

Mazur - MKS Ełk (junior) 4:3

RELACJA


01.08.2015, 15:00, Kruklanki

Śniardwy Orzysz - Mazur 1:1


01.08.2015, 19:00, Kruklanki

Start Kruklanki - Mazur 3:2


13.08.2015, 19:30, Wydminy

Mazur - Mamry Giżycko (junior) 5:3

RELACJA


16.08.2015, 18:30, Wydminy

Mazur - Pogoń Ryn 3:3

RELACJA


23.08.2015, 18:00, Sulimy

Mamry Giżycko (junior) - Mazur 2:2

RELACJA

Reklama

Wyniki

Ostatnia kolejka 9
LKS Mazur Wydminy 6:1 BKS Warmianka Bęsia
KS Żagiel Piecki 0:1 MKS Kłobuk Mikołajki
KKS Granica II Kętrzyn 0:2 MKS Ruciane - Nida
SAS Unia Olecko 4:0 GLKS Salęt Boże
GLKS Jurand Barciany 3:5 SSiR Pogoń Ryn

Ostatnie spotkanie

LKS Mazur WydminyBKS Warmianka Bęsia
LKS Mazur Wydminy 6:1 BKS Warmianka Bęsia
2015-10-24, 14:00:00
Wydminy
    relacja »

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Polecamy