Ludowy Klub Sportowy Mazur Wydminy - strona nieoficjalna

Juniorzy Mazura wyraźnie ulegli w Mrągowie gospodarzom 4:1.
Już tradycyjnie na mecz wyjazdowy drużyna udała się w okrojonym składzie. Pogoda tego dnia była "ciężka" do gry. Przenikliwe zimno, mocne porywy wiatru. Od początku Mrągovia dyktowała warunki na boisku, stwarzała sobie groźne sytuacje, jednak nie potrafiła ich wykorzystać. Dwa razy bardzo groźne sytuacje dobrze obronił Koleśnik. W 25 minucie spory błąd obrony wykorzystał napastnik gospodarzy. 1:0. Kilka minut później jedyną pomyłkę w meczu popełnił nasz bramkarz, któremu po strzale z dystansu piłka przeleciała pod ręką i utkwiła w siatce. 2:0. Przy prowadzeniu mrągowianie zaczęli bardziej szanować piłkę, przez co nasz zespół stworzył sobie kilka sytuacji strzeleckich. Pierwszy strzał naszej drużyny został oddany dopiero w 37 minucie meczu! W 45 minucie świetną sytuację miał Sowulewski, jednak nie wykorzystał sytuacji "sam na sam". Do przerwy 2:0.
Druga połowa dobrze się rozpoczęła dla przyjezdnych. Jeden z nielicznych rzutów rożnych, dobre dośrodkowanie i Zaradkiewicz zdobywa głową swoją pierwszą bramkę w lidze. Później znowu wyraźnie inicjatywę przejęła Mrągovia, która raz po raz atakowała bramkę Mazura. Jednak dopiero w 70 i 76 minucie udało im się umieścić piłkę w naszej bramce. Straty mogły zostać częściowo odrobione, ale wydminianom brakowało zimnej krwi.
Spotkanie bardzo dobrze prowadził sędzia Daniel Stelmaszczyk. Gospodarze odnieśli pewne i zasłużone zwycięstwo. Nasi zawodnicy mogliby się jeszcze dużo od nich nauczyć.


Mrągovia Mrągowo - Mazur Wydminy 4:1 (2:0)

Bramka:
Zaradkiewicz Kamil

• Komentarzy [0]
• czytano: [1059]
• DO