Ludowy Klub Sportowy Mazur Wydminy - strona nieoficjalna

Nasz Facebook

Logowanie

Menu główne

MazurWydminyTV

Losowa galeria

20.10.12 Śniardwy Orzysz - Mazur Wydminy

Ładowanie...

Kalendarium

04-2024

piątek

04-2024

sobota

04-2024

niedziela

04-2024

pon.

04-2024

wtorek

04-2024

środa

04-2024

czwartek

Ankiety

Brak aktywnych ankiet.

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 238, wczoraj: 2806
ogółem: 2 284 105

statystyki szczegółowe

Aktualności

Dotkliwa porażka u siebie.

autor: Administrator, 2010-05-26 00:00

Niestety, Juniorzy Mazura Wydminy wyraźnie przegrali u siebie z Pogonią Banie Mazurskie. Oddaliśmy ten mecz bez walki, przegrywając aż 4:1...

Początek meczu nie mógł wskazywać, że będzie aż tak źle. W pierwszych minutach to my częściej byliśmy na połowie rywali, jednak nie potrafiliśmy stworzyć groźnej sytuacji bramkowej. Po ok. 10 minutach to Pogoń coraz bardziej zaczęła dominować w środkowej strefie boiska, co przekładało się na świetne okazje do zdobycia bramek. Pierwsza taka okazja przyjezdnych i mamy 0:1. Błąd w ustawieniu linii obronnej wykorzystał napastnik z Bań, kończąc sytuację "sam na sam" z Koleśnikiem. 8 minut później jest już 0:2. Błąd zawodników z lewej flanki Mazura, skrzydłowy gości dorzuca futbolówkę z pod linii końcowej boiska, a niepilnowany napastnik pakuje piłkę obok bezradnego bramkarza Wydmin. Kolejna akcja Pogoni, i przed utratą gola ratuje wydminian słupek. W 33 minucie w polu karnym faulowany jest Andrzej Lakwa, a sędzia Piotr Piekarczyk wskazuje na "wapno". Dawidziuk pewnie umieszcza piłkę w siatce. 1:2. Jednak już minutę po tej bramce, Pogoń znowu odskakuje. Fatalny błąd Koleśnika, który złapał i wypuścił piłkę, a zawodnik przyjezdnych nie mógł nie trafić do pustej bramki. 1:3. Taki wynik utrzymał się do końca połowy.
Druga połowa była dość szarpana. Pod obiema bramkami sporo się działo. W 61 minucie Banie Mazurskie dorzucają bramkę z rzutu karnego, podyktowanego za zagranie ręką przez pomocnika Mazura. 1:4. W tej części gry trener Kalinowski wpuszczał rezerwowych, aby mogli się rozegrać. Mazur miał też kilka świetnych okazji do strzelenia bramki, jednak ani Dawidziuk, ani Lakwa, ani Wasilewski nie wykorzystali ich. W 70 minucie na boisku zameldował się młody bramkarz wydminian - Rafał Jaworowski. I w ciągu 20 minut zaprezentował się bardzo dobrze, broniąc kilkakrotnie w bardzo trudnych sytuacjach. Do końca jednak już żadna z drużyn nie trafiła do siatki rywali.
Był to nasz najsłabszy mecz w rundzie rewanżowej. Trener Krzysztof Kalinowski nie mógł i nie był zadowolony z postawy swoich podopiecznych...

Mazur Wydminy - Pogoń Banie Mazurskie 1:4 (1:3)

Bramka:
Dawidziuk Robert

Aby obejrzeć galerię z tego spotkania kliknij TUTAJ.

Komentarzy [16]

czytano: [1320]

DO

autor: ~trener Bań 2010-05-26 20:48:28

Witam.Mimo iż mówicie że był to najsłabszy Wasz mecz w rundy rewanżowej widać dużą poprawę w waszej grze.Wasz trener układa zespół i widać że zaczynacie dobrze grać w piłkę.Aby wszystko wyglądało jak się chce potrzeba czasu.Kończąc swój wpis -ciesze się że w takich wioskach jak my (Banie i Wydminy) można coś w tej materii zrobić i poprawiać grę często kosztem wyników . POWODZENIA

autor: ~manny 2010-05-26 20:54:26

Źle że się posypało.. Z drużynami z dolnej połowy tabeli słabo idzie a tu mamy Fortunę 1:0, Mrągowia 3:2, Biała Piska też wyrównany mecz 4:4.. Panowie nie łamcie się.. Jest Olecko w weekend wierzę że się uda :) POWODZENIA :)

autor: ~ss 2010-05-27 12:01:48

moge z wami do olecka jechac?? :D

autor: olej0211 2010-05-27 15:44:12

No pewnie Szymek, będziesz miał nawet po drodze. :D