|
Brak aktywnych ankiet. |
dzisiaj: 67, wczoraj: 2806
ogółem: 2 283 934
statystyki szczegółowe
0:4 (0:1) |
||
GLKS Salęt Boże | LKS Mazur Wydminy | |
Boże |
Miłosz Kołodziejczyk mógł skorzystać z 16 zawodników, którzy udali się do Bożego. W kadrze zabrakło tylko Koleśnika i Peliszki oraz kontuzjowanych Biercia i Ordowskiego. "Angielska" pogoda dość mocno utrudniała grę, gdyż murawa była bardzo śliska, a w połączeniu z nierównościami i kępami, stanowiło to bardzo niebezpieczną mieszankę.
W 3 minucie strzał zawodnika Salętu z narożnika pola karnego, ale przeleciał on ponad bramką. Po minucie odpowiedź Mazura. Dogranie długiej piłki ze środkowej strefy boiska przez Jokę na 13 metr, Mateusz Butyłow uderza głową, ale w sam środek bramki, co za tym idzie nie sprawiło to żadnych problemów bramkarzowi. W 12 minucie strzał zza "szesnastki" oddany przez pomocnika gospodarzy, ale Jaworowski spokojnie go wyłapuje. Nie minęła minuta, a przed dobrą okazją stanął kapitan Mazura, Robert Dawidziuk. Jego próba z rzutu wolnego oddalonego o 22 metry od bramki rywali nieznacznie minęła poprzeczkę. 17 minuta gry. Po faulu na bramkarzu Jaworowski wznawia grę z 10 metra. Robi to na tyle mocno i celnie, że Michalak głową przedłuża to zagranie, po czym Butyłow wychodzi na świetną pozycję, mija bramkarza i uderza, obrońcy jeszcze dają rady wybić futbolówkę sprzed bramki, ale Tomek Wolański dopada do piłki i lokuje ją w siatce rywali! 0:1! W 19 minucie wszystkim kibicom na trybunach zrobiło się cieplej, kiedy po strzale piłkarza miejscowych z ponad 20 metrów nasz golkiper w ogóle nie zareagował, a piłka odbiła się tylko od poprzeczki! Mieliśmy sporo szczęścia. W 24 minucie "petarda" Łukasza Turolskiego z 30 metrów i bramkarz rywali z największym trudem odbija piłkę ponad poprzeczką. Kolejna groźniejsza akcja miała miejsce dopiero po dwudziestu minutach. W 44 minucie szybki kontratak Mazura, Wojtek Michalak zagrywa na jeden kontakt ze środka na lewą flankę do wchodzącego Wolańskiego, nasz napastnik podciągnął z akcją prawię do linii końcowej, skąd dośrodkował na szósty metr, a tam Michalak w świetnej okazji uderza głową tuż obok słupka! Ta akcja zdecydowanie mogła się podobać. Tuż przed gwizdkiem arbitra zapraszającym na przerwę, zaatakowali jeszcze gospodarze, ale kolejny strzał z dystansu przelatuje obok bramki. Przerwa.
Podsumowując pierwszą część gry to Mazur był lepszy, częściej zagrażał bramce przeciwnika i dość pewnie poczynał sobie w obronie. Salęt stwarzał zagrożenie jedynie po uderzeniach zza pola karnego.
59 minuta. Pierwsza ciekawsza akcja w drugiej części gry i od razu gol dla wydminian! Kamil Giełażys z połowy zagrywa świetnie po ziemi prostopadłą piłkę do Wolańskiego, po czym ten wychodzi "sam na sam" i lewą nogą umieszcza futbolówkę przy krótkim słupku rywali. 0:2 i drugie trafienie Tomasza Wolańskiego, który notował bardzo dobry występ! W 62 minucie Salęt ma rzut wolny z prawie połowy boiska, po dorzuceniu w pole karne ich zawodnik strzela głową z 10. metra, lecz niecelnie. W 69 minucie stały fragment gry dla gospodarzy z ok. 20 metrów od bramki "Ruperta". Wykonawca oddaje bardzo mocny strzał, ale w sam środek i nasz golkiper pewnie łapie. W 79 minucie Joka po indywidualnej akcji w środku pola strzela z 20 metrów, niestety świetną paradą popisuje się bramkarz z Bożego, który końcami palców kieruje futbolówkę tuż obok słupka. W 80 minucie sędzia zawodów przerwał mecz na ok. 5 minut, z powodu awantury na trybunach, którą wywołali miejscowi kibice. 83 minuta. Rzut rożny dla LKSu. Dośrodkowanie "Tuśka" zostaje wybite przez obrońcę, do odbitej piłki na linii "szesnastki" dopada Paweł Joka i atomowym uderzeniem umieszcza ją pod poprzeczką nie dając żadnych szans na skuteczną interwencję bramkarzowi! Nokaut! 0:3! W 86 minucie Żółto - Czerwoni stawiają kropkę nad "i", a dokładniej czyni to Kamil Giełażys, który minął dwóch rywali i z 15 metrów pokonuje bramkarza. 0:4! Do końca spotkania już nic się nie zmieniło.
Był to najlepszy mecz w wykonaniu wydmińskiego zespołu od bardzo, bardzo dawna. Każda formacja, zaczynając od bezbłędnego bramkarza, przez pewną i współpracującą ze sobą obronę, dobrze rozgrywającą i przemieszczającą się linię pomocy po skutecznego napastnika zagrała na najwyższych obrotach. Widać było u naszych zawodników chęć wygrania za wszelką cenę, nieustępliwość i zaangażowanie. Mazur pokazał w tym meczu naprawdę dużą dojrzałość piłkarską, nawet pomimo bardzo niesprzyjającej murawy nie baliśmy się rozgrywać piłki po ziemi, często na jeden kontakt. Podsumowując, podopieczni trenera Kołodziejczyka zasłużenie zwyciężyli i zdobyli bardzo cenne punkty, które znacznie poprawiły naszą sytuację w coraz bardziej spłaszczającej się tabeli Klasy "A". Oby tak było w każdym meczu!
Wielkie podziękowania dla kibiców Mazura, którzy mimo skromnej liczby przez całe spotkanie głośno dopingowali swoich kolegów na boisku! Byliście wspaniali!
Brawo Panowie!! Tylko MaZuR LkS!!
26.07.2015, 18:00, Wydminy
Mazur - Kłobuk Mikołajki 5:3
RELACJA
28.07.2015, 19:00, Wydminy
Mazur - MKS Ełk (junior) 4:3
01.08.2015, 15:00, Kruklanki
Śniardwy Orzysz - Mazur 1:1
01.08.2015, 19:00, Kruklanki
Start Kruklanki - Mazur 3:2
13.08.2015, 19:30, Wydminy
Mazur - Mamry Giżycko (junior) 5:3
16.08.2015, 18:30, Wydminy
Mazur - Pogoń Ryn 3:3
23.08.2015, 18:00, Sulimy
Mamry Giżycko (junior) - Mazur 2:2
Ostatnia kolejka 9 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
LKS Mazur Wydminy | 6:1 | BKS Warmianka Bęsia |
2015-10-24, 14:00:00 Wydminy |
||
relacja » |
A-klasa » Grupa 1 | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|